FORUM-NURAS

[Kuba]

czesc,
chcialbym w tym miejscu serdecznie podziekowac Krissowi za uzyczenie na weekend suchacza oraz Rysiowi (OCN) za kilka b. trafnych uwag dotyczacych wykorzystania tego czegos pod woda...
jako twardziel nie bylem specjanie zainteresowany suchaczami, ale trzeba przyznac, ze maja swoje zalety. co prawda 45 minutowy nur w tem 4stopni dal mi ostro w kosci (oj zmarzlem troszke) ale ten komfort po wyjsciu z wody, szczegolnie na takim wietrze jaki mielismy...no naprawde jest przyjemne.
no i z usmiechem wskoczylem pozniej na kolejnego nurka (usmiech byl wspomagany przez goraca herbatke i grilla...dzieki raz jeszcze Rysiu, swietny pomysl).
uslyszalem przy okazji naprawde mase ciekawych informacji o nowym sprzecie, nowych pomyslech wykorzystywanych w suchaczach, oraz dowiedzialem sie co kupowac....nie wiem co prawde kiedy ale wiem mniej wiecej co

miejsce: Wuksniki, czas - niedziela
pogoda....paskudnie wialo, przez wiekszosc czasu na dodatek padal deszcz, temp w wodzie 4stopnie
okolica - pusta (nie ma co sie zreszta dziwic)
glebokosc - ciut ponad 20m, czasy mniej wiecej 45 i 35 minut
widocznosc ok 6-7m
pod woda sporo raczkow i okonkow

Kuba

ps. specjalne pozdrowienia dla tego pieknego, wielkiego stadka okonkow

[Sandii]

no i kolejny "twardziel w piance" wpadł w sidła suchacza ;)))
jak tam wrażenia z pływania (po za ciepłem po wyjściu;)?

Sandii

[Kuba]

poza tym zmarzlem

a reszta normalnie...zadnych klopotow...trzeba sie przyzwyczaic ale ujdzie. gorsze rzeczy sie w zyciu robilo

K.

[Victoria]