Wysłany: 12-05-2003, 23:25 Wyplątywanie się z sieci i inne.... jak i kto?
Witam,
W zeszłym roku posłyszałem o jakiejś bazie, w której robi się treningi z różnych dziwnych sytuacji stresowych pod wodą. Między innymi z wyplątywania się z sieci, wychodzenia z zaklinowania, itp. Słyszeliście o czymś takim w Polsce? A może można gdzieś o tym poczytać? Wiadomo co nieco na temat teorii przynajmniej?
Wiek: 52 Dołączył: 23 Mar 2003 Posty: 149 Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-05-2003, 23:48
O ile się orientuje to wyplątywanie się z sieci jest elementem kursu wrakowo-morskiego w KDP/CMAS. Przypuszczam, że powinni się równiez zajmować specyfiką nurkowań w ograniczonej/zamkniętej przestrzeni.
Kilka lat temu poznalem na lodce Liska, intruktora CMAS, lekarza i chyba mial na imie Marcin.
Facet posiadal tajemna wiedze w tym temacie i prowadzil takie kursy gdzies w Trojmiescie.
Lisowski powinien go znac.
Wiek: 47 Dołączył: 23 Mar 2003 Posty: 635 Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-06-2003, 09:39
temat jest w dwoch miejscach, wiec by nie bylo zamieszania (sam zamoponam czy to technika czy ekstremalne nurkowanie) dodam link
tam problem sieci byl niezle "przedyskutowany"
http://www.forum.jds.pl/v...highlight=sieci
Witam!
Wycinanie się z sieci jest standardowym ćwiczeniem na wszystkich kursach Wrakowo-Morskich.
Jeśli chcesz zobaczyc jak taki kurs wyglada to zapraszam do obejrzenia zdjęć: http://www.akp.waw.pl/wm_5_03/wm1_5_03.htm
Prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie nurkowania w Bałtyku na wrakach nie przećwiczywszy wcześniej tej umiejętności.
Moim zdaniem ćwiczenie wycinania się z sieci to tylko ma sens na powierzchni i tylko jest to teoria. Jeśli ktoś się na prawdę zaplątał w sieć na Bałtyku to wie, że najlepiej, jeśli czujny partner nas wyplącze. Samemu najczęściej doprowadzamy do jeszcze większego zaplątania.
To jest moje zdanie wynikające z krótkiej praktyki wielu może się z tym nie zgadzać, ale tak właśnie myślę.
Polecam sekatory kowadełkowe i śerpaki do sieci.
Śkryyyy wszyscy zginiemy
Moim zdaniem ćwiczenie wycinania się z sieci to tylko ma sens na powierzchni i tylko jest to teoria.
Niezgadzam się. Sieć i nurek zachowują się całkowicie inaczej pod wodą niż na powierzchni.
scuba napisał/a:
Jeśli ktoś się na prawdę zaplątał w sieć na Bałtyku to wie, że najlepiej, jeśli czujny partner nas wyplącze.
Przepraszam, ale chyba nie bardzo wiesz o czym mówisz. Jeśli piszesz o np. zaczepieniu płetwą o jakąś linkę to się zgodzę, ale jeśli mówimy o faktycznym zaplataniu się w sieć pod wodą, to liczenie na pomoc partnera może się smutno skończyć dla ...... obu
scuba napisał/a:
Samemu najczęściej doprowadzamy do jeszcze większego zaplątania.
Jeśli nigdy wcześniej nie ćwiczyliśmy wycinania z sieci pod wodą, to masz rację.
scuba napisał/a:
To jest moje zdanie wynikające z krótkiej praktyki wielu może się z tym nie zgadzać, ale tak właśnie myślę..
Zgadzam się z Tobą. Twoje zdanie wynika ze zbyt krótkiej praktyki
Gdybyś chciał zobaczyć jak to faktycznie wygląda to zapraszam 30.04.2005 na Hel. Będę wtedy prowadził takie ćwiczenia
A ja jeszcze dodam, że sama świadomość, iż taki kurs się przeszło (lub zdobyło się tę wiedzę w ogóle) daje parę chwil dłużej bez paniki. Czynności są ustrukturalizowane. Bez kursu trudniej się w ryzach utrzymać psychicznie, bo od początku nie wiesz co robić.
"A ja jeszcze dodam, że sama świadomość, iż taki kurs się przeszło...daje parę chwil dłużej bez paniki."
Ze świadomością to się zgadzam:)
Moja praktyka jest mała, bo jakieś 17 lat, praca pod wodą praca dla Centralnego Muzeum Morskiego eksplorowanych wiele wraków w Polsce i za granicą, (bo to moja pasja) robię to, bo lubię:). I uważam że nie jest to wcale dużo, ale wystarczająco żeby coś na ten temat powiedzieć.
A przy okazji mam pytanie czy w jakimś innym kraju uczą wycinania z sieci. (to tylko pytanie ??? sam nie wiem???)
Mieto [Usunięty]
Wysłany: 27-04-2005, 21:08
Wycinanie z sieci to podstawowy element każdego szkolenia na kursie wrakowo morskim (WM1) w KDP CAMS. Generalnie pożyteczna rzecz.
I warto jeszcze podkreślić że każdy nurek rekreacyjny (podobne rzeczy spotkać można tylko na kursach w organizacjach stricte technicznych) podchodzący do tego kursu odbywa dane ćwiczenie.
"Moja praktyka jest mała, bo jakieś 17 lat, praca pod wodą praca dla Centralnego Muzeum Morskiego eksplorowanych wiele wraków w Polsce i za granicą, (bo to moja pasja) robię to, bo lubię:). I uważam że nie jest to wcale dużo, ale wystarczająco żeby coś na ten temat powiedzieć.
17 lat robi wrażenie ale czy przez te lata byłeś choć raz zmuszony wycinać się z sieci, ale tak na poważnie?
Wiek: 55 Dołączył: 08 Maj 2003 Posty: 683 Skąd: Warszawka
Wysłany: 05-05-2005, 10:32
Rok temu nazad byłem w MCN jak Hubert Mazurek prowadził warsztaty SSI "Stress & rescue" + ćwiczenia z wycinania z sieci. Sądzę że nadal się w to bawi .
Sandii
"17 lat robi wrażenie ale czy przez te lata byłeś choć raz zmuszony wycinać się z sieci, ale tak na poważnie?"
Tak wyplątywałem się z sieci parę razy, ale częściej wyplątywałem innych.
Widziałem jak goście w stresie nie czekając na pomoc partnerów zaplątują się jeszcze bardziej podczas wycinania (płetwonurkowie przeszkoleni w tym temacie).
Nawet w długi weekend, kiedy razem nurkowaliśmy z NITROXA na kanonierce, na której jak wiesz było mnóstwo sieci moja kursantka z moją pomocą wycinała z sieci swojego partnera.
Pozdrawiam SCUBA
„Śkryyyyy wszyscy zginiemy:)”
[/quote]
Jeśli się bardziej zaplątują, to świadczy to o panice lub niedostatecznym wyszkoleniu. Nie można przecież powiedzieć, że osoba po kursie wrakowym potrafi wyciąć się z sieci. Na kursie pokazuje się jak to należy robić, ale bez wielokrotnych ćwiczeń nic z tego nie będzie. Dokładnie tak samo jak z prawem jazdy
Powiedz w czym Ci pomoże partner jeśli widoczność spadnie do 0,5 m i wpadniesz w sieci? Jak zacznie Ci pomagać to sam się zaplącze. Jeśli nigdy nie ćwiczył wycinania bez maski lub ze ślepą maską to szanse ma nikłe. Dodaj jeszcze do tego narkozę
Ty też, jeśli sam się wycinasz to masz narkozę i niewiele widzisz przy ograniczonej widoczności.
Oczywiście możemy dyskutować na ten temat jeszcze długo.
Miejmy nadzieję, że jeśli się zaplączesz w sieci to ty sam się wyplączesz i miejmy nadzieję, że jeśli ja się wpakuję w sieci to mój partner mnie oswobodzi. bo o to chyba właśnie chodzi!
Wiek: 59 Dołączył: 05 Sty 2002 Posty: 242 Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-05-2005, 10:20
Sandii napisał/a:
Rok temu nazad byłem w MCN jak Hubert Mazurek prowadził warsztaty SSI "Stress & rescue" + ćwiczenia z wycinania z sieci. Sądzę że nadal się w to bawi .
Sandii
Ano bawimy się, bawimy. Zabawa nazywa się "Warsztaty ratownictwa nurkowego" i poza programem Stress&Rescue oraz CPR (bo takie certyfikaty uczestnicy otrzymują) zawiera "walkę z sieciami" oraz wiele innych traumatycznych niespodzianek. W tym roku będą dwie kolejne edycje. Jednak prawdopodobnie w innym miejscu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko