Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
GUE Fund Rec w bazie Colona z Wojtkiem (część I) - relacja
Autor Wiadomość
Zubol_94 


Kraj:
Poland

Wiek: 29
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 100
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 01-05-2013, 21:58   

Panowie slawek290 i napoleon604 są umówieni żeby dokuczać nowym forumowiczom? Dalszych popisów nie będę już czytał, włączam panom ignora.
 
 
nurkowacz 



Stopień: OC/CCR Instruktor
Kraj:
Poland

Wiek: 46
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 404
Skąd: Białystok
Wysłany: 01-05-2013, 22:08   

Zubol_94 napisał/a:
Ale napisałeś, że po OWD można pływać jak po fundach czyli jakby te fundy były czymś lepszym


Ja tego nie napisałem, że są lepsze. Fundy robią już ludzie nurkujący więc nijak da się porównać oba szkolenia ze sobą.
CO to są fundy , to już pytanie nie do mnie.
 
 
Zubol_94 


Kraj:
Poland

Wiek: 29
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 100
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 01-05-2013, 22:23   

nurkowacz napisał/a:
Ja tego nie napisałem, że są lepsze

Napisałeś:
nurkowacz napisał/a:
To co robi Włodek pokazuje, że mozna szkolić dobrze i po Owd można pływać jak po Fundach.
i zrozumiałem to jak stopniowanie, porównanie do czegoś lepszego. A teraz piszesz, że porównałeś do czegoś, co nie wiesz co to jest.
 
 
nurkowacz 



Stopień: OC/CCR Instruktor
Kraj:
Poland

Wiek: 46
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 404
Skąd: Białystok
Wysłany: 01-05-2013, 22:29   

Zubol_94 napisał/a:
i zrozumiałem to jak stopniowanie, porównanie do czegoś lepszego.


Nie lepszego, a kursu wyższego niż owd :-)
Każdy rozumie to co chce zrozumieć...
 
 
Bogdan WEG
[Usunięty]

Wysłany: 01-05-2013, 22:31   

Zubol_94 napisał/a:
Panowie slawek290 i napoleon604 są umówieni żeby dokuczać nowym forumowiczom? Dalszych popisów nie będę już czytał, włączam panom ignora.


Kolego młodszy, więcej pokory :!!:
Lepiej żebyś się jej nauczył TU na forum, niżby potem miał ktoś wyciągać Twoje zwłoki z wody.

Mnie też możesz dać ignora, jeżeli tak źle znosisz inne zdanie na temat niż Twoje.
 
 
slawek290 



Stopień: Lista Wildszte
Kraj:
Poland

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 1959
Skąd: UBeckie metody Panów
Wysłany: 01-05-2013, 22:38   

Bogdan WEG napisał/a:
Kolego młodszy, więcej pokory


Boguś - nie widzisz że młodszy mówi instruktorowi od rebów co to OWD , a w sąsiednim wątku poucza producenta worków ile mają pojemności .

http://www.youtube.com/watch?v=o5T7yFnfDG4

Tu kolego pooglądaj jak się można utopić .
 
 
Zubol_94 


Kraj:
Poland

Wiek: 29
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 100
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 01-05-2013, 22:47   

Bogdan WEG napisał/a:
Kolego młodszy, więcej pokory

Kolego starszy, kolega może przeczyta posty tych kolegów, gdzie mnie wyzywają, każą kupować młotek i walić się w łeb bo chcę kupić kamerkę, albo że nie widzę różnicy między filmami p Włodka i przemkanurka. Nie rozmawiamy o locie na księżyc, tylko 3 lekcji kursu OWD. Co was tak boli, że tak na mnie napadacie? A może mam wykazać pokorę bo ktoś starszy porównuje coś na czym się nie zna? To po co robi głupie porównania i pisze że ktoś umie coś na poziomie o którym nie wie jaki ma być?
I jeszcze ja muszę się tłumaczyć, że ktoś jest dla mnie nieuprzejmy. No bez jaj.
 
 
napoleon604 


Stopień: oczywiście jest
Kraj:
Poland

Wiek: 46
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 165
Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: 02-05-2013, 11:17   

śmiać się czy płakać? Ciekawe kolego młodszy co jeszcze wiesz lepiej po tej godzinie czy dwóch spędzonej łącznie pod wodą.
 
 
TomS 


Stopień: instr. SDI/TDI, PADI
Kraj:
Greenland

Wiek: 54
Dołączył: 20 Paź 2004
Posty: 2801
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-05-2013, 11:49   

Panowie :) więcej luzu.
Nawoływanie osiemnastolatka do pokory .... przypomnijcie sobie samych siebie z tego okresu :D
Ponieważ 18 skończone - ma prawo zabić się na własną odpowiedzialność ;)

Z drugiej strony wyczuwam unoszące się wokół założenie, że skoro OWD to "standardowo" niedoszkolony... a to może być bardzo błędne założenie.
A co, jeśli Zubol_94 faktycznie umie wisieć bez ruchu i pływać żabą w przód i w tył bez kłopotu? I jako owudziak nie ma świadomości, że można tego nie umieć po kursie? To tylko nurkowanie a nie roketsajens...

Zubol_94: masz jakieś imię? Bo twój nick niewygodnie się pisze ;)
 
 
stefanis 



Stopień: sidemount diver
Kraj:
Poland

Wiek: 42
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 421
Skąd: Łęczna
Wysłany: 02-05-2013, 11:55   

Skoro robil owd u Pawła Poręby to smiem twierdzic ze opanowal te umiejętności
 
 
napoleon604 


Stopień: oczywiście jest
Kraj:
Poland

Wiek: 46
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 165
Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: 02-05-2013, 13:20   

U kogo by tych kursów wszelakich nie robić, to żeby powiedzieć umiem trzeba godzin pod wodą. Po kursie można jedynie powiedzieć wiem jak
 
 
nurkowacz 



Stopień: OC/CCR Instruktor
Kraj:
Poland

Wiek: 46
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 404
Skąd: Białystok
Wysłany: 02-05-2013, 13:43   

napoleon604 napisał/a:
Po kursie można jedynie powiedzieć wiem jak


Mądry człowiek. :-)
 
 
przemeknurek 


Stopień: Hyperoxic Trimix
Kraj:
Poland

Dołączył: 13 Gru 2011
Posty: 75
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-05-2013, 18:13   

Włodek K napisał/a:
Drugi filmik, ten gdzie tak ładnie, to nurek szkolony wg systemu PADI. I tu i tam certyfikowany nurek musi umieć nurkować


Drogi Włodku. Wątek ten był moim subiektywnym opisem treningu nurkowego, dla osób, które zainteresowane są przeczytaniem recenzji z czyjegoś szkolenia – opis ten poszedł w nie tym co trzeba kierunku i kilka osób zaczęło prowadzić w nim dziwne wojenki.
Nie będę w tym uczestniczył, tylko dziwi mnie, że porównujesz mój filmik ze swoim zapisem z kursu OWD, gdzie (bez urazy) wszyscy (razem z gościem w side mouncie – czy to jesteś Ty?) pływacie w pionie na konika, dyrygujecie rękami, odpychacie się rękami od dna (gość w side mouncie) i po tym wszystkim twierdzicie, że wszyscy nauczyliście się tego samego po 3 dniach szkolenia (co ciekawe nikt z Was nie jest w konfiguracji suchacz, twin, latarka). Moim zdaniem trochę to przypomina gościa w maluchu, który rusza ze świateł z piskiem opon i twierdzi, że ma lepsze przyspieszenie niż Mercedes CL 65 AMG, który z nikim się obok nie ściga.
Kiedyś oglądając skoki Małysza z piwem w ręku wydawało mi się, że wystarczy tak się spiąć na końcu skoczni i ……… lecimy. Wygląda to wszystko bardzo prosto, ale jak mówi pewna reklama piwa „prawie” robi wielką różnicę.
Pozdrawiam,
Przemek
(tutaj powtórzę swoje uprawnienia, żeby nie było - AOWD PADI + 5 PADI specjalizacji (przed), rozpoczęte ale nieskończone fundy GUE (po), które planuję ukończyć wkrótce) oraz Rec Trimix IANTD.
 
 
wagrzes 

Stopień: P
Kraj:
Poland

Wiek: 54
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 247
Skąd: Wysokie Maz
Wysłany: 02-05-2013, 18:18   

Ja spointowałbym tą dyskusję krótko:
Kolego "zubol"!Na forum nie nauczysz się nurkować!Mniej filozofuj, więcej nurkuj!Za rok, jak cykniesz ze 100 wejść i wyjść, wspomnisz tą dyskusję i przyznasz rację starszym, nie zawsze wiekiem, ale stażem "mądralom".
 
 
Yavox 



Stopień: T1 (GUE nTmx)
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 3419
Skąd: Warszawa / Józefów
Wysłany: 02-05-2013, 18:55   

przemeknurek napisał/a:
Kiedyś oglądając skoki Małysza z piwem w ręku wydawało mi się, że wystarczy tak się spiąć na końcu skoczni i ……… lecimy. Wygląda to wszystko bardzo prosto, ale jak mówi pewna reklama piwa „prawie” robi wielką różnicę.


Nie jest to takie proste. Kiedyś bardzo dawno temu chciałem z takiej małej skoczni (rozmiar mniej więcej jak ta na górkach pod Kielcami) skoczyć na rowerze. W końcu jakoś wyszło, ale dość trudno było ze strachu się nie zesrać :) Z góry jak się zjeżdża wygląda to trochę inaczej, niż z boku - nawet z piwem :)
 
 
Włodek K
[Usunięty]

Wysłany: 02-05-2013, 23:09   

przemeknurek, '
Drogi przemkonurku wątek ten jest wątkiem otwartym dlatego postanowiłem poświęcić kilka chwil swojego czasu.
Zauważ że pogratulowałem Ci postępu jaki na ostatnim filmiku pokazałeś. Mam wrażenie że mój post był o wydźwięku pozytywnym.

Zauważ że osoby które są na kursie (te z pojedynczą flaszką) są na trzeciej lekcji a zatem nawet nie ukończyły połowy szkolenia podstawowego - jakieś 30%. Trudno ich porównywać do nurka z 50 nurkowaniami a jeszcze trudniej do nurka po następnych kilkunastu/kilkudziesięciu nurkowaniach warsztatowych/fundamentalowych.

Bo wiesz.
Na trzecim nurkowaniu w życiu. mają jeszcze pełne prawo dyrygować rękoma bo jeszcze wiele nie umieją. W zasadzie to g---o umieją.
Mają pełne prawo do bycia zestresowanymi i napiętymi. Co jak już zapewne wiesz utrudnia przyjęcie pozycji czy sylwetki i często wymusza grabienie grabiami jak na filmiku. Ale nie wiem czy wiesz że oni już wiedzą że grabić nie wolno i nawet wiedzą co mają zrobić aby nie grabić.
Zauważ też że mają pojedyncze flaszki które są trudniejsze do ogarnięcia niż twiny.
Tego jeszcze nie wiesz ale jestem prawie pewien, że na końcu szkolenia będą uczyli się nurkować w twinach a może nawet w SM - skoro o tym napisałeś że jest to jakiś wyznacznik poprawności.

Zauważ że już na trzecim nurkowaniu są trwale oderwani od dna (do końca kursu nie ma już ćwiczeń z podparciem) co nie jest powszechną praktyką jak zapewne wiesz ze swojego doświadczenia.

Zauważ że już na trzecim nurkowaniu jeden z uczniów zaczyna przyjmować sylwetkę i w zasadzie wisi już tak na 2-3 w sześcio punktowej skali. Drugi (pisałem wcześniej o kozie gdy opisywałem tą lekcję) będzie musiał odbyć ze mną co najmniej jedno nurkowanie aby poprawić trym i poprawić technikę aby nadrobić zaległości. Tak poprostu jest ze jedni szybciej inni wolniej robią postępy.

Zapewne już potrafisz zauważyć że jeden z nich (ten od kozy) ma jeszcze bardzo zły trym. Bo wiesz ja akurat zamiast samemu mu go ustawić i dać "łapkę sukcesu" wymuszam samodzielne myślenie i adekwatne decyzje także w tym zakresie.

Zapewniam Cię że obaj po kursie (woda się ociepli to wchodzimy dalej się uczyć) będą przyzwoicie ogarnięci. Mistrzami nie będą po kursie ale będą mieli podstawy do dalszego własnego rozwoju.
Jeśli tylko zechcą nie zaprzepaścić tego czego doświadczyli na kursie to po blisko 50 swoich nurkowaniach ich poziom umiejętności nie będzie odbiegał zasadniczo od tego który Ty masz po fundach. Jeśli zechcą skorzystać z kilku szkoleń specjalizacji bankowo będą podobnie pływali jak Ty po fundach.

przemeknurek napisał/a:
Nie będę w tym uczestniczył, tylko dziwi mnie, że porównujesz mój filmik ze swoim zapisem z kursu OWD, gdzie (bez urazy) wszyscy (razem z gościem w side mouncie – czy to jesteś Ty?) pływacie w pionie na konika, dyrygujecie rękami, odpychacie się rękami od dna (gość w side mouncie) i po tym wszystkim twierdzicie, że wszyscy nauczyliście się tego samego po 3 dniach szkolenia (co ciekawe nikt z Was nie jest w konfiguracji suchacz, twin, latarka)


Z przykrością stwierdzam że filmik obejrzałeś pobieżnie a na dodatek komentujesz tendencyjnie. Szkoda bo to wymusza zupełnie inną moją odpowiedź zamiast ewentualnej dyskusji.

1. Nie jest prawdą że nikt nie ma skafandra suchego. Mam na sobie SS jako jedyny z czterech nurków widocznych na filmiku Kilkakrotnie jestem na filmikach ujęty całkiem świadomie machając rękoma w celu pokazywania różnych rzeczy czy pomagania w różnych czynnościach. Całkiem świadomie zmieniam pozycję na ukośną aby było mi łatwiej obserwować kursantów, którzy jeszcze bujają się z nadmierną amplitudą.
Pewnie nie wiesz, skoro tak piszesz odnośnie wszystkich, więc także i mnie ale pływać na konika znaczy zupełnie coś innego od tego co raczysz sugerować. Na tym filmiku w zasadzie nie pływamy więc konik nie wchodzi w rachubę. Jeśli nie wiesz co to jest to przeanalizuj swój filmik gdy miałeś czterdzieści kilka nurkowań!
Mnie płynącego widać pod koniec filmiku a właściwie widać trzech nurków w oddali i moje machające płetwy.

Jeśli nie znasz pojęć sylwetka, pozycja, trym, których złamanie skutkować może "pływaniem na konika" to zapraszam na www.balastnurkowy.yoyo.pl gdzie napisałem kilka słów o tym w zakładce podstawy wyważania. Wprawdzie nie napisałem tam definicji konika w nurkowaniu ale z treści można wywnioskować czym jest takie pływanie.

Porozumiewanie się pod wodą
Nie wiem czy wiesz, że trudno było by się porozumiewać pod wodą bez gestykulowania rękoma wtedy gdy trzeba bardziej skomplikowane treści przekazać. Ba, trudno mi zrozumieć jak można pomylić odruchowe nie świadome zbędne ruchy rękami (uczniów na filmiku) od tych które mają jakiś cel do osiągnięcia np podanie ręki uczniowi, któremu ucho się zatkało albo przypomnienie o czymś o czym zapomniał ćwicząc jakąś umiejętność czy technikę trudno także nie pomóc nurkowi w czynności np puszczania bojki gdy myli procedurę lub choćby utrzymanie karabinka jeszcze sprawia problemy.

Myślę że na tym właśnie polega praca instruktora aby eliminować błędy wtedy gdy wystęują, pomagać i zabezpieczać. Jego pozycja sylwetka czy "nienaganne maniery nurkowe" przestają mieć istotne znaczenie. Na kursach podstawowych liczy się skuteczność i nie widzę problemu aby całkiem świadomie pomóc sobie ręką szybko wystartować do ucznia. Rozumiem że twój instruktor poprawiał Cię pod wodą mówiąc Ci do ucha instrukcje?
Ja niestety tak nie umiem.

Acha. ten w SM co się podparł ręką o dno to nie ja akurat. Przy czym zanim zaczniesz go oceniać (już oceniłeś negatywnie) i uogólniać na wszystkicj na podstawie sekundy, musisz wiedzieć że akurat było "prawie zderzenie" ze mną przy samym dnie którego nachylenie w tym miejscu jest rzędu 45 st. (ja akurat trzymam kamerkę będąc pod nim na styk) Jak chyba zauważyłeś a powinieneś, sytuacja była dość dynamiczna. Dlatego ja tego podparcia nie traktuję jak zabójczy błąd. Rozumiem że Ty odciął byś sobie rękę za taki błąd w sztuce nurkowania?

przemeknurek napisał/a:
i po tym wszystkim twierdzicie, że wszyscy nauczyliście się tego samego po 3 dniach szkolenia (co ciekawe nikt z Was nie jest w konfiguracji suchacz, twin, latarka).


2. A kto cię okłamał że nurkuje się tylko z latarką, twinem na grzbiecie, kto Cię okłamał że dobrze nurkuje się tylko w twinie, kto Cię okłamał że dobrze nurkować można w skafandrze suchym?n Kto Ci bajek naopowiadał że w ogóle nurkowanie w SS jest jakkolwiek nobilitujące?
Nikt także nie napisał że po 3 dniach można osiągnąć podobny poziom umiejętności jak po 7 kursach własnym około dwuletnim doświadczeniu i kilkunastu/dziesięciu nurkowaniach doskonalących technikę nurkowania w ramach fundów.

Za to został pokazany kierunek rozwoju umiejętności w ramach podstaw. Gdybyś choć w części na swoich siedmiu kursach zahaczył o te i inne umiejętności rzetelnie nauczane nie pływał byś tak jak na fillmiku który pokazałeś. Nie był byś także zaskoczony tym co się robi i jak w ramach warsztatów doskonalących czy fundów. Zresztą sam zauważyłeś że droga którą początkowo obrałeś nie jest tą o której myślałeś na początku że będzie - stąd urodziły się w Twoje głowie fundy i w sumie słusznie że coś się urodziło tego typu.
Stąd z takich efektów szkoleń i niespełnienia kursantów sporo nurków witam na warsztatach gdzie pracujemy nad ich techniką nurkowania.
Jestem absolutnie przekonany że właśnie te podstawy winny być przekazane na kursach podstawowych.

Ja nawet rozumiem że teraz będziesz uważał i bronił tego ze byłeś dobrze uczony. Jest oczywistym że chyba nikt nie lubi sytuacji gdy skonstatuje wreszcie, że ktoś go robił w jajo zamiast uczyć nurkowania jakim powinno być.
Szkoda ze tego nie zauważyłeś iż w istocie mój post nie był przeciwko Tobie i Twoim działaniom.
 
 
Zubol_94 


Kraj:
Poland

Wiek: 29
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 100
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 03-05-2013, 08:35   

Włodek K napisał/a:
Stąd z takich efektów szkoleń i niespełnienia kursantów sporo nurków witam na warsztatach gdzie pracujemy nad ich techniką nurkowania.
Czy możesz opisać zakres takich warsztatów? Czego można się nauczyć i ile kosztują? Z dwoma kolegami planujemy trasę wokół Polski i Trześniowskie zaczyna być równie pewną pozycją jak Hańcza i Zakrzówek :) Ja nurkują w pożyczonym sprzęcie, koledzy w jacketach ale czasem mają problem z utrzymaniem się w miejscu :)



Ps. o co tu chodzi? Że niby w twinie suchym i z latarką stajesz się mercedesem? :aaa: :beer3:
przemeknurek napisał/a:
nikt z Was nie jest w konfiguracji suchacz, twin, latarka). Moim zdaniem trochę to przypomina gościa w maluchu, który rusza ze świateł z piskiem opon i twierdzi, że ma lepsze przyspieszenie niż Mercedes CL 65 AMG, który z nikim się obok nie ściga.
Ostatnio zmieniony przez Zubol_94 03-05-2013, 08:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
arkac123 



Stopień: RD
Kraj:
Poland

Dołączyła: 01 Paź 2009
Posty: 1753
Skąd: Chrzanów
Wysłany: 03-05-2013, 09:38   

Zubol_94 napisał/a:
Ps. o co tu chodzi? Że niby w twinie suchym i z latarką stajesz się mercedesem? :aaa: :beer3:


Zawsze to 10 punktów więcej do lansu. :aaa:

Tak na poważnie: SS - bo jednak u nas jest zimno.
Latara - przydaje się w komunikacji, pytanie tylko, czy aby porozumieć się z partnurem konieczne jest wydanie kilku tysięcy. Kogo stać, ten kupuje. :co:
Twin - ja niestety dalej tego nie rozumiem (jeśli chodzi o szuwarkowe nurkowania), ale jestem na tym forum w zdecydowanej mniejszości. ;)
Ostatnio zmieniony przez arkac123 03-05-2013, 09:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Zubol_94 


Kraj:
Poland

Wiek: 29
Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 100
Skąd: 3Miasto
Wysłany: 03-05-2013, 10:47   

arkac123 napisał/a:
Zawsze to 10 punktów więcej do lansu.
:aaa: :beer3:
arkac123 napisał/a:
Tak na poważnie: SS - bo jednak u nas jest zimno.

Latara - przydaje się w komunikacji, pytanie tylko, czy aby porozumieć się z partnurem konieczne jest wydanie kilku tysięcy. Kogo stać, ten kupuje.

Twin - ja niestety dalej tego nie rozumiem (jeśli chodzi o szuwarkowe nurkowania), ale jestem na tym forum w zdecydowanej mniejszości.

Zaczynałem kurs w piance, kończyłem w suchym, teraz nurkuję w piance. W suchym jest zdecydowanie łatwiej.
Część nurkowań robiłem w twinie, część z pojedynczą butlą. Twin zdecydowanie lepiej leży i dużo łatwiej się w nim poruszać.
Latarka jak jest dzielona to pląta się kabel. Ale kabel można puścić pod wężem i już nic się nie pląta. No i po co dzielona, skoro za pieniądze jakie wydasz na dzieloną masz dwie porządne nie dzielone? Siła światła prawie ta sama, wytrzymuje tak samo długo a jest dużo wygodniejsza.
Tylko nie piszcie, że za krótko nurkuję, żeby wiedzieć z czym mi wygodniej :aaa:
Ostatnio zmieniony przez Zubol_94 03-05-2013, 10:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Włodek K
[Usunięty]

Wysłany: 03-05-2013, 11:36   

Zubol_94 napisał/a:
W suchym jest zdecydowanie łatwiej.

Dlaczego wg Twojego zdania?
Pytam poważnie bo ja już dość stary nur jestem i jakoś już nie czuję różnicy pomiędzy skafandrami, oprócz termicznej.
Pytam dlatego że przed wczoraj jeden z moich absolwentów stwierdził dokładnie to samo gdy po raz pierwszy użył SS.

Apropo innego wątku, po pierwszym nurkowaniu w SS, na moje pytanie, stwierdził że kurs SS mu nie potrzebny, co potwierdzam bo widać było że radził sobie wystarczająco dobrze od pierwszej minuty w SS. Powiem więcej radził sobie lepiej niż w piance :)
(jakby sobie nie dawał dobrze rady, uczył bym go SS bo tak byliśmy umówieni)

Pisałem wtedy że akurat ten kurs jest dla tych którzy z jakichś powodów mają problemy z opanowaniem skafandra na poziomie zadowalającym.

Ps.
Dzisiaj nie mam czasu a pewnie bardziej ochoty na pisanie ale wkrótce odpowiem na Twoje wcześniejsze pytania o różnice.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed