Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Problemy TECLINE DONUT 22 Special Edition
Autor Wiadomość
MIK 

Stopień: TMX , FULL CAVE
Kraj:
Poland

Wiek: 51
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 05-02-2013, 23:18   Problemy TECLINE DONUT 22 Special Edition

Chciałbym się podzielić paroma spostrzeżeniami odnośnie używania worka D 22SE TECLINE. Jestem a może byłem bardzo zadowolony do ostatniego nurkowania z tego worka. Według mnie idealnie trymuje super się układa łatwy dostęp do zaworów itd. dużo dobrego tylko jeden szkopuł notorycznie zamarza inflator. Odpinanie węża nic nie pomaga. Powoli ale systematycznie dopuszcza sam powietrze do worka. Przy tym przycisk dopuszczania powietrza robi sę twardy czyli zamarza. Oczywiście temperatura wody nie była za wysoka 1,5*C z poprzednimi moimi workami nie miałem takich problemów. Ten mam pierwszą zimę i duże rozczarowanie. Może ktoś coś poradzi, czy poprostu tylko wymiana inflatora.
 
 
Yavox 



Stopień: T1 (GUE nTmx)
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 3419
Skąd: Warszawa / Józefów
Wysłany: 05-02-2013, 23:22   Re: Problemy TECLINE DONUT 22 Special Edition

MIK napisał/a:
notorycznie zamarza inflator. Odpinanie węża nic nie pomaga. Powoli ale systematycznie dopuszcza sam powietrze do worka


Z odpiętym wężem dalej dopuszcza? Jak głęboko wtedy na powietrzu nurkowałeś? ;)
 
 
Maciek 3city 


Stopień: Instruktor
Kraj:
Poland

Wiek: 28
Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 118
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 05-02-2013, 23:37   

A może przycisk dodawczy inflatora się zacina ? Kiedyś miałem tak w sucharze, przeczyszczenie i nasmarowanie zaworu pomogło.
 
 
DawidS 

Stopień: PSAI TMX
Kraj:
Poland

Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 34
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 06-02-2013, 09:49   

Myślę że tych objawów nie można wiązać z modelem.
Używam tego worka drugi sezon zimowy i nie mam żadnych problemów.

Na Twoim miejscu rozkręciłbym inflator. Dokładnie wyczyścił. Potem dokładnie obejrzał wszystkie elementy i sprawdził czy gdzieś nie ma jakichś wad w miejscach uszczelnień. Jeśli wszystko o.k. wymieniłbym o-ringi i nasmarował. Pamiętając o tym aby nie nadużywać smaru. Powinno go być tyle aby pokrył cieniutką warstwą o-ring.
 
 
stefanis 



Stopień: sidemount diver
Kraj:
Poland

Wiek: 42
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 421
Skąd: Łęczna
Wysłany: 06-02-2013, 12:41   

to nie musi byc zamarzniecie ja tak mialem na powierzchni temp otoczenia 25 stopni tylko mi upustowy stwardnial i dalej podawal delikatnie powietrze.przeserwisuj inflator
 
 
MIK 

Stopień: TMX , FULL CAVE
Kraj:
Poland

Wiek: 51
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 06-02-2013, 12:48   

Generalnie jak pisałem worek jest prawie nowy to jest jego pierwsza zima ale kto tam wie może czas przesmarować inflator. Inflator rozkręciłem w środku jest ok choć wydaje mi się że trochę tam za sucho. Przy okazji znalazłem usterkę miałem prawie odkręcony przycisk spustowy od grzybka. Jeszcze parę obrotów a przycisku bym szukał w wodzie. Proponuję sprawdzić czy nie macie takiego problemu.
 
 
RobikP 



Kraj:
Poland

Wiek: 51
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 424
Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 06-02-2013, 22:35   

Miałem problem z zacinającym się inflatorem Halcyona, pomogło raz na miesiąc popsikać WD-40. Jak zaczynał oporniej działać - WD-40 i co najmniej miesiąc spokoju :) .
 
 
MIK 

Stopień: TMX , FULL CAVE
Kraj:
Poland

Wiek: 51
Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 07-02-2013, 08:08   

Zastanawiałem się właśnie nad wd-40 tylko czy on ni powoduje starzenia gumy czy coś tam podobnego? Słyszałem że wd wypiera wodę ale czy nie robi jeszcze innych rzeczy tego nie wiemy. A poza tym tak sobie myślę że nie wydałem 1200 zeta żeby robić jakieś sztuczki. Albo coś jest na zimne wody albo nie.
 
 
jacekplacek
[Usunięty]

Wysłany: 07-02-2013, 08:51   

Nie prościej - zamiast kombinować - wymienić na nowe? Skrzydło jest na gwarancji a z tego co wiem, to jedyny taki przypadek a nie zasada dla tych produktów.
 
 
ferret 



Stopień: Wystarczający
Kraj:
Switzerland

Wiek: 55
Dołączył: 04 Lip 2003
Posty: 682
Skąd: Zürich/Gdynia
Wysłany: 07-02-2013, 12:28   

RobikP napisał/a:
Miałem problem z zacinającym się inflatorem Halcyona, pomogło raz na miesiąc popsikać WD-40. Jak zaczynał oporniej działać - WD-40 i co najmniej miesiąc spokoju :) .

A nie prosciej, zamiast kombinowac z WD40, rozebrac iinflator, wymienic oringi i porzadnie przesmarowac silikonem?

A odnosnie inflatora Tecline, czy to nie jest czasem inflator DiveRite'? Znaczy sie generyczny OMS?
Ostatnio zmieniony przez ferret 07-02-2013, 12:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
TomM 



Stopień: Adv. Tmx
Kraj:
Poland

Wiek: 60
Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 3724
Skąd: Katowice
Wysłany: 07-02-2013, 14:43   

ferret napisał/a:
A odnosnie inflatora Tecline, czy to nie jest czasem inflator DiveRite'? Znaczy sie generyczny OMS?


Taaa... To jest Standard Power Inflator A267 firmy Trident. Stosowany w workach DiveRite, Halcyon, Hollis i innych. W workach OMS przewaznie jest Trident Power Inflator 1" OD AA45.

Jest to IMHO najlepszy i najtrwalszy inflator na rynku, niewybredny jeśli chodzi o uszczelnienia, łatwo serwisowalny, bardzo rzadko cieknący do wnetrza worka, przewaznie w pierwszej kolejności cieknie na zewnatrz w czasie naciskania.

Rozebrać, zdjąć uszczelnienia, umyć, założyć uszczelnienia lekko lubrykowane smarem silikonowym, skręcić. Będzie dobrze. Te inflatory rzadko wymagają wymiany uszczelnień, czasami mycia, nawet w relatywnie nowych workach. Leżą latami w magazynie, to śniedzieją...
 
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 07-02-2013, 15:02   

katalog Trident ... między innymi komplet nabijaków do butli nurkowych :-)
Ostatnio zmieniony przez Scaner 07-02-2013, 15:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ferret 



Stopień: Wystarczający
Kraj:
Switzerland

Wiek: 55
Dołączył: 04 Lip 2003
Posty: 682
Skąd: Zürich/Gdynia
Wysłany: 07-02-2013, 15:12   

TomM napisał/a:
Taaa... To jest Standard Power Inflator A267 firmy Trident. Stosowany w workach DiveRite, Halcyon, Hollis i innych. W workach OMS przewaznie jest Trident Power Inflator 1" OD AA45.

Ano widzis, wiedzialem ze dzwoni... Myslalem ze to OMS robi te generyczne inflatory a to Trident. Dzieki za sprostowanie.

TomM napisał/a:
Jest to IMHO najlepszy i najtrwalszy inflator na rynku, niewybredny jeśli chodzi o uszczelnienia, łatwo serwisowalny, bardzo rzadko cieknący do wnetrza worka, przewaznie w pierwszej kolejności cieknie na zewnatrz w czasie naciskania.

Rozebrać, zdjąć uszczelnienia, umyć, założyć uszczelnienia lekko lubrykowane smarem silikonowym, skręcić. Będzie dobrze. Te inflatory rzadko wymagają wymiany uszczelnień, czasami mycia, nawet w relatywnie nowych workach. Leżą latami w magazynie, to śniedzieją...

Dokladnie tak, ja tam swoje rozbieram, czyszcze i smaruje i mam spokoj na rok (jak nie dluzej). Jedyna dodatkowa rada to na gwinty krocca i przyciskow kapnac lekko Locktite'em (nie wiem jak to sie po naszemu nazywa) coby sie nie wykrecilo czasem.

Dzialaja jak marzenie.
Ostatnio zmieniony przez ferret 07-02-2013, 15:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jacekplacek
[Usunięty]

Wysłany: 07-02-2013, 16:11   

TomM napisał/a:
Rozebrać, zdjąć uszczelnienia, umyć, założyć uszczelnienia lekko lubrykowane smarem silikonowym, skręcić. Będzie dobrze.

Chwila, moment... Tomku: mówimy o funkiel nówce - o kawałku dmuchanej szmaty za cenę dobrego tv, średniego lapka czy tabletu! Jakie rozkręcić, przesmarować?
Właściwe i słuszne rozwiązanie to TELEFON do działu reklamacji, gdzie 15 minut całują Cię po gołej pupci, przepraszają za problem, podsyłają skrzydło zastępcze albo natychmiast i bez dyskusji wymieniają zepsute nowe na działające nowe.
Nie dajmy sie oszaleć - wystarczy że słono płacimy za kawałek badziewia, dajmy producentowi szansę na nie popadnięcie w niesłuszne samouwielbienie.
 
 
TomM 



Stopień: Adv. Tmx
Kraj:
Poland

Wiek: 60
Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 3724
Skąd: Katowice
Wysłany: 07-02-2013, 17:00   

jacekplacek napisał/a:
mówimy o funkiel nówce


Masz rację Jacku.
To ja mam w zasadzie "niewłaściwe" podejście. Wychodzę z założenia, że weryfikacja i naprawa zajmą mi 15 minut. Wykorzystanie gwarancji wiele dni...

ferret napisał/a:
generyczne inflatory


Generyczne? To określenie bywa stosowane w kontekście leków na oznaczenie składnika aktywnego identycznego chemicznie uzyskanego z ominięciem oryginalnej technologii pierwotnego producenta. W tym przypadku to jest po prostu inflator Trident
Ostatnio zmieniony przez TomM 07-02-2013, 17:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
jacekplacek
[Usunięty]

Wysłany: 07-02-2013, 19:59   

TomM napisał/a:
Masz rację Jacku.
To ja mam w zasadzie "niewłaściwe" podejście.

Nie oceniam Twojego podejścia. Jakie by nie było, jest Twoje, więc jest dla Ciebie właściwe :)
TomM napisał/a:
weryfikacja i naprawa zajmą mi 15 minut. Wykorzystanie gwarancji wiele dni...

Czasem warto poświęcić się dla dobra producenta - klient naprawiając samodzielnie nie daje informacji zwrotnej o brakach w jakości. Dodatkowo, jeżeli zamiast właściwej relacji chlapie po forach, jest odbierany jako napuszczony przez konkurencję albo pieniacz - a jako taki ignorowany. To podobnie jak z pajacami napuszczajacymi ludzi na siebie - zamiast załatwić sprawy po męsku, prowadzą forumowe podchody na poziomie łaziebnej/sprzątaczki i wielce się puszą kto kim może być, albo jak kto ma realizować wytyczne samemu kłamiąc o swoich wypowiedziach czy stażu :D
Ostatnio zmieniony przez jacekplacek 07-02-2013, 20:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Yavox 



Stopień: T1 (GUE nTmx)
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 3419
Skąd: Warszawa / Józefów
Wysłany: 07-02-2013, 20:47   

jacekplacek napisał/a:
Czasem warto poświęcić się dla dobra producenta - klient naprawiając samodzielnie nie daje informacji zwrotnej o brakach w jakości. Dodatkowo, jeżeli zamiast właściwej relacji chlapie po forach, jest odbierany jako napuszczony przez konkurencję albo pieniacz - a jako taki ignorowany. To podobnie jak z pajacami napuszczajacymi ludzi na siebie - zamiast załatwić sprawy po męsku, prowadzą forumowe podchody na poziomie łaziebnej/sprzątaczki i wielce się puszą kto kim może być, albo jak kto ma realizować wytyczne samemu kłamiąc o swoich wypowiedziach czy stażu :D


W pełni zgadzam się z przedmówcą.

Klient niezadowolny, jeżeli szybko się mu nie dogodzi, ma potem traumę nieprzepracowaną i nawet wiele lat po wypadku wszystko mu się tak kojarzy, że nieustannie puszcza jakieś gazy i psuje atmosferę :) :) :)

Wtedy rzeczywiście dzieje się tak, że

Cytat:
chlapie po forach

Cytat:
jest odbierany jako napuszczony przez konkurencję

Cytat:
albo pieniacz - a jako taki ignorowany


Dlatego w interesie swoim jako klienta oraz drugiej strony, która jest dostawcą produktu/usługi, powinno się

Cytat:
załatwić sprawy po męsku


więc długopis chłopie do łapy i pisz natychmiast wezwanie do usunięcia niebezpiecznej dla życia awarii :)
 
 
jacekplacek
[Usunięty]

Wysłany: 07-02-2013, 20:52   

Yavox napisał/a:
Klient niezadowolny

Bardziej miałem na myśli napuszonego swą wspaniałością producenta :ping:
Inna sprawa, że czasem taki producent obrasta w niedorozwinięte organizmy, potrzebujące odrobiny odpadów dla poczucia sensu własnej egzystencji. Co ciekawe, tym organizmom jest obojętne skąd czerpią odpadki, więc przemieszczają się po różnych biegunach :D
 
 
Yavox 



Stopień: T1 (GUE nTmx)
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 3419
Skąd: Warszawa / Józefów
Wysłany: 07-02-2013, 21:02   

jacekplacek napisał/a:
Bardziej miałem na myśli napuszonego swą wspaniałością producenta :ping:


Zapewne :)

Ja natomiast uważam, że szybkie załatwianie reklamacji jest zarówno w interesie producenta jak i klienta, ponieważ tematy odłożone, wcześniej czy później mszczą się i na jednej i na drugiej stronie. Jest dość oczywiste, że od pewnego momentu zarówno dostawca jak i usługobiorca jest przekonany, że to jego racja jest większa, jak również to, że tym przekonaniem mniej lub bardziej chętnie dzieli się z innymi. Moim zdaniem prowadzi to do zupełnie niepotrzebnej eskalacji konfliktu. Nie, żebym miał coś przeciwko, bo w końcu otoczenie ma prawo do tego, żeby komuś kibicować i mieć z tego ubaw :) Ale jeżeli popatrzeć trzeźwo z boku, takie sytuacje są przeważnie mało konstruktywne i mało potrzebne.
 
 
jacekplacek
[Usunięty]

Wysłany: 07-02-2013, 22:20   

Yavox napisał/a:
Ale jeżeli popatrzeć trzeźwo z boku, takie sytuacje są przeważnie mało konstruktywne i mało potrzebne.

Problem w tym, że dopoki robaczywe owoce siedzą we własnym koszu, wszystko jest ok. Sytuacja zmienia się, kiedy zaczynają się rozłazić, albo wartościowy owoc wpadnie w koszyk ze zgniłkami i jest bezpardonowo niszczony - bo wśród zgniłków jest po prostu inny. Ale tak jest z owocami. U ludzi jest nieco inaczej. U ludzi pojawiają się emocje, które odbierają jasne, neutralne myślenie, pozbawiają umiejętności odróżnienia faktów od ich interpretacji. Weźmy prosty przykład: człowiek oddał staruszce portfel - to jest fakt. Niestety, ten fakt można zaprawić emocją: "frajer oddał portfel" albo "wspaniały pokaz uczciwości - harcerz oddał niedołężnej staruszce portfel"... itd. :)
Weźmy inny przykład. Instruktor wchodzenia na pierwsze piętro - ma uprawnienia tylko na to pierwsze piętro. Ale jest dobry i uczy wchodzenia na piętro drugie - przy czym robi to dobrze, skutecznie, fajnie - to jest fakt.
Jest też drugi instruktor - instruktor chodzenia po parterze. Ale umie on wchodzić na pierwsze piętro, uczy tego i robi to dobrze - to drugi fakt :)
Czy z tymi faktami jest komuś źle? Pewnie nie. Czy jest komuś dobrze? też pewnie obojetne.
Ale wyobraźmy sobie, że instruktor pierwszego piętra, zarzuca komuś uczącemu ponad swój poziom oszustwo... chmmm - tu zaczynają się już emocje, prawda? Ludzie się dzielą, fakty stają coraz bardziej ulotne, mniej ważne :D
Takie działanie na emocjach, przeinaczeniach, manipulacje często nazywa się indoktrynacją. Im indoktrynacja silniejsza, im skuteczniejsza - tym chętniej indoktrynowany oddaje za nią głowę. Napoleon kiedyś powiedział "to zdumiewające, że ludzie chcą umierać dla orderów" - coś w tym jest, prawda? :) A co, jęzeli dołączymy inny system nagród? Jeżeli prócz głaskania, pojawią się profity a zamiast narażenia życia buduje poczucie niezwykłości, nadprzeciętnego bezpieczeństwa? Itd, itd. :)
Tyle, ze to wszystko nie ważne. Ważne, by słabe jednostki znalazły poczucie bezpieczeństwa, jakie daje przynależność do wyjątkowej w ICH mniemaniu grupy: mogą to być kluby, sekty wyznaniowe, bractwa - ważne, ze czują się szczęśliwi a ponieważ z czasem mają poczucie mesjaństwa - świat staje się weselszy :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed