Wiek: 50 Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 1532 Skąd: Jaworzno
Wysłany: 20-04-2016, 16:04
stegano napisał/a:
Ale przy nurkowania na 100m+ staranniej już dobieram gazy
W książę "Deco for Divers" Mark Powell'a jako przykład źle dobranych gazów na 100m jest:
10/50, AIR- przepięcie na 60m, ean50, tlen
W porównaniu z podanymi wyżej zestawami to prawdziwy hardcore...
Co ciekawe autor bardziej się skupia na "air" break, które zazwyczaj są robione na gazie plecowym, który bynamniej powietrzem nie jest...
Tkanek jest wiele, dlatego trudno mówić o dekompresji wszystkich przedziałów jednocześnie. Tylko na tlenie to ma miejsce. NX 50 nasyca nadal wolne tkanki.
Dokladnie, to mialem na mysli, ale zle sie wyrazilem. Przebywanie w strefie ponizej 50m po takim glebszym nurze jest w zasadzie przymusem i jest minimalizowane jak tylko sie da ze wzgledu na tkanki szybkie.
Tulogh napisał/a:
W jaki sposób można się przekonać o możliwościach naszego organizmu w tym temacie?
U mnie wyczulem, ze zaczyna sie od przyslowiowego 'walniecia' po glowie przy zmianach gazow z nawet lzejszego 18/35 na air. Przy czym roznie to mozna opisac, ja odczuwam pewna dezorientacje przestrzenna, ktora po chwili odchodzi. Jezeli to przeszkadza w kontynuacji nurkowania, to znaczy, ze sie ocierasz o niebezpieczny rejon. Literatura podaje cala palete objawow, ktore w odpowienim nasileniu sa dosc niebezpieczne.
Kontdyfuzja ma dzialanie narasatajace z glebokoscia nurkowan. To jak narkoza - wystepuje zawsze, ale plytko jej nie zauwazamy, nie przeszkadza do jakichs 25-30m. Potem juz dzialanie jest coraz wyrazniejsze. Z tego co slyszalem od osob robiacych nurkowania w przedziale 150m kontrdyfuzja ma juz istotne znaczenie. Do 100m jeszcze potrafi przejsc bardzo lagodnie, niezauwazalnie wrecz.
Wiek: 57 Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 20-04-2016, 16:21
Turlogh napisał/a:
W jaki sposób można się przekonać o możliwościach naszego organizmu w tym temacie?
Nurkować, nurkować i jeszcze raz nurkować.
Runtime wykonany dziś może za kilka dni okazać się generującym DCS dla nurkowania w niemal identycznych warunkach.
Runtime Twojego kolegi może Ciebie zaprowadzić do komory.
Czym innym jest znajomość modelu (różnych modeli) i stosowanie konserwatyzmów, a czym innym jest znajomość i wyczucie zachowań własnego organizmu.
Przy nurkowaniach głębokich nie ma do końca jasnych odpowiedzi. Bardzo istotne natomiast jest rozumienie zjawisk zachodzących w organiźmie związanych z wymianą gazową oraz przemianami w nim zachodzącymi. Znajomość odpowiednich modeli też jest ważna.
Wiek: 61 Dołączył: 24 Maj 2004 Posty: 3724 Skąd: Katowice
Wysłany: 20-04-2016, 18:43
Karollo napisał/a:
U mnie wyczulem, ze zaczyna sie od przyslowiowego 'walniecia' po glowie przy zmianach gazow z nawet lzejszego 18/35 na air
To dość oczywisty efekt - swego czasu w pewnym środowisku ukuto termin "jebnięcie parcjalne".
Trochę nurkowań na przytoczone głębokości (OC) zrealizowałem i jak pamiętam (bo to nie na świeżo) zwykle występuje problem kompromisu rezerwy gazu plecowego versus głebokość przepięcia z uwzględnieniem kosztów. Przećwiczyłem kilka kombinacji gazów od hardcorowej 12/65+air+50%+oxy przez 21/35, 18/45 do "ortodoksyjnego" 35/25, na te głebokości na 4 gazach, nigdy nie próbowałem 100m na 5 gazach (koszty+motanie sie z 4-ma stejdżami) - ta przyjemność głębiej lub SCR
Najlepiej się czułem w wersji 35/25 z płytkim przepięciem, ale wymaga to dużych butli plecowych (rezerwa). W głebszych przepięciach (18/45 czy 21/35) na 1.4 wszystko OK do momentu EAN50 - jebnięcie parcjalne mocno odczuwalne jak opisują inni. Trioksu 50/coś tam nie próbowałem. Przepięcie na air- hardcore. Pewnie wersja 5-gazowa jest komfortowa, ale droga i bardzo nieporęczna w sytuacji, gdy małe butle pozwalaja na krótki czas denny, a jeszcze trzeba cos przepłynąć.
"Amerykański" twinset 2x22.5 byłby do rzeczy, ale z takimi butlami tylko raz 15/55 do 90 m i to ze skuterem, żadnych jebnięć, płytkie przepięcie na trioks.
Zawsze jest kompromis, nieuchronny...
Ostatnio zmieniony przez TomM 20-04-2016, 19:04, w całości zmieniany 4 razy
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 20-04-2016, 22:44
Miałem pomysł dotyczący dekompresji helioksowej po ekspozycji głębokiej trymiksowej, było to kilka lat temu. Co ciekawe zrealizowano i zalety są na 16 tkance.
Zastanawia mnie jeden fakt, grupa nurkujących nurków wykonała nurkowanie na głębokość 100m
gazy 12/60, 18/30, 30/15, 50%,O2
Różnice w ilości azotu są znaczne a wszystko przebiegło ok
runtime w załączeniu,
Przebieganie przez autostradę też się czasem udaje, choć bywa, że w końcu kończy się tragicznie.
Zabieranie 5ciu gazów (w kontekście Twojego kursu) wdaje się mało rozsądne.
Ja bym robił 100 na 5ciu gazach tylko gdybym się przygotowywał do czegoś głębszego.
Normalnie setkę spokojnie robi się na 3 gazach (nie licząc argonu) np:
12/60 plus 31/23 plus nx75
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 21-04-2016, 08:09
mi_g napisał/a:
Co ciekawe autor bardziej się skupia na "air" break, które zazwyczaj są robione na gazie plecowym, który bynamniej powietrzem nie jest...
Jaki jest czas dla azotu dla pierwszej tkanki, w stosowanym modelu ? Nie pisz że 4 min, bo to 5 minut.
Jaki jest czas połowicznego nasycania dla helu tkanki 1b ? Pewnie to 1,88 min. Proponujesz podczas przerw w oddychaniu tlenem, ponownie nasycać krew szybkim gazem. Zamiast zmniejszyć ppO2 nie nasycając tkanek w 5 min, to lepiej realizuje azot.
Nadal jest mało w dyskusji o nisko azotowych trymiksach, w których azot jest po to żeby się szybko sprężać.
"Bożena" postawiła bardzo szerokie pytanie, na razie odpowiedź jest amatorska.
"Bożena" postawiła bardzo szerokie pytanie, na razie odpowiedź jest amatorska.
pozdrawiam rc
Ja z chęcią zamiast kolejnych zagadek poczytam odpowiedzi profesjonalnej.
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 21-04-2016, 10:26
Sięgnij do pozycji którą podałem, też do "Możliwości Doboru Dekompresji dla Aparatu Nurkowego typu CRABE", "Możliwości Doboru Dekompresji dla Aparatu Nurkowego typu AMPHORA". Nie jest to amatorszczyzna i gawędziarstwo rekreacyjne nazywające się techniczni.
pozdrawiam rc
[ Dodano: 21-04-2016, 10:59 ]
"Zarys medycyny hiperbarycznej" 2007 można się dowiedzieć czy tlen hiperbaryczny szatkuje DNA czy nie.
Cienki jest ten materiał.
Brakuje choćby o kontrdyfuzji o której wspominałem, też nic o mieszaninach dekompresyjnych z helem, stosowanych po głębokich nurkowaniach 300+.
pozdrawiam rc
Cienkie to jest co innego..... Trzeba czytać ze zrozumieniem. Tam jest napisane "Dobór mieszanki do głębokości" a nie Planowanie gazu na .... metrów.
Ostatnie zdanie w tym haśle na nurkopedi też IHMO ma znaczyć, czytając ze zrozumieniem: trzeba uczyć/szkolić się u bardziej doświadczonych, bo zagadnień jest więcej niż tylko materiał na nurkopedii.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez HX 21-04-2016, 11:17, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 50 Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 1532 Skąd: Jaworzno
Wysłany: 21-04-2016, 11:26
anarchista napisał/a:
Jaki jest czas dla azotu dla pierwszej tkanki, w stosowanym modelu ? Nie pisz że 4 min, bo to 5 minut.
Najpierw w krótkich żołnierskich słowach: O czym ty pier...sz?
A teraz szczegółowiej: kto w tym wątku pisał o jakimkolwiek modelu a skoro nie pisał to o jakich czasach ty piszesz...
anarchista napisał/a:
Proponujesz podczas przerw w oddychaniu tlenem, ponownie nasycać krew szybkim gazem.
Po pierwsze ja pisałem o uwagach zawartych w książce Powell'a, po drugie zapewne 99% nurków (znowu mówimy tu niekomercyjnych/niezawodowych) podczas nurkowań tmx robi break'a na gazie plecowym czyli nasyca się gazem szybkim. Powell zwracał uwagę na to kiedy to moze być szkodliwe.
Turlogh napisał/a:
Ja z chęcią zamiast kolejnych zagadek poczytam odpowiedzi profesjonalnej.
Więc na przykład anarchista, zamiast wrzucać kolejne zagadki na i nie na temat, wyjaśnił by konkretnie na konkretnych przykładach a nie wrzucał haseł typu "ja to liczyłem", "ja czytałem" bo prawdę powiedziawszy to każdy kiedyś coś liczył i czytał. Ja przykładowo wysokość trójkąta i sierotkę Marysię. Jedno i drugie w podstawówce.
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 21-04-2016, 11:58
mi_g napisał/a:
O czym ty pier...sz?
O twoim wpisie w temacie o GF.
Jak robisz błędy grube to się zachowuj.
mi_g napisał/a:
Wysłany: 19-11-2014, 17:58
Obiecałem trochę rzeczy w poprzednich postach i część postaram się dziś spełnić.
Spróbowałem zrobić wykres dla konkretnej tkanki umownej i wcale nie wgląda źle:
ZHL16C HT=4[min]; M0=32,4[msw], dM=1,9082
Ewidentnie nie masz pojęcia o modelu dekompresyjnym Buhlmanna.
mi_g napisał/a:
Więc na przykład anarchista, zamiast wrzucać kolejne zagadki na i nie na temat, wyjaśnił by konkretnie na konkretnych przykładach a nie wrzucał haseł typu "ja to liczyłem", "ja czytałem" bo prawdę powiedziawszy to każdy kiedyś coś liczył i czytał. Ja przykładowo wysokość trójkąta i sierotkę Marysię. Jedno i drugie w podstawówce.
Na razie nie liczysz w modelu, nie wiesz która funkcja jest ciągła. Przedstawiasz skopiowaną wiedzę. Nie masz podstaw do takiej podstawy. Np temat "Trajter" leżał rok i nie byłeś w stanie policzyć pochodnej, żeby obliczyć prędkość wynurzania. Po prostu jeszcze słabo się na tym znasz.
pozdrawiam rc
[ Dodano: 21-04-2016, 12:19 ]
HX napisał/a:
Ostatnie zdanie w tym haśle na nurkopedi też IHMO ma znaczyć, czytając ze zrozumieniem: trzeba uczyć/szkolić się u bardziej doświadczonych, bo zagadnień jest więcej niż tylko materiał na nurkopedii.
Opiekun przedsięwzięcia to CD, dlatego to żenada. Zobacz o ile silniejsze były by te wzorki na literkach, z wyjaśnieniem z czego właśnie taki związek wynika.
Dwa miesiące temu przeliczałem wentylację w wojskowego SCR z nowym układem dawkowania, dzięki temu że prowadziłem ją na literkach, uwidoczniły się proste związki. Wersja inżynierska dała by liczbę, dłuższe przeliczenia dały by związek określony numerycznie.
Wiek: 50 Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 1532 Skąd: Jaworzno
Wysłany: 21-04-2016, 12:50
anarchista napisał/a:
mi_g napisał/a:
Wysłany: 19-11-2014, 17:58
No właśnie. Co temat z przed 1.5 roku na temat GF'ów ma do pytania
Bożena napisał/a:
Na co należy zwrócić uwagę dobierając gazy ( chodzi mi o ilość helu a konkretnie różnice w jego ilości pomiędzy poszczególnymi mieszankami )
anarchista napisał/a:
nie wiesz która funkcja jest ciągła.
Tak ja nie napisałem dlaczego funkcja jest ciągła a ty nie nie przedstawiłeś dowodu że jest ona nieciągła więc na razie mamy remis 1:1. Ktoś gada bzdury nikt nie dowiódł kto.
Ja z chęcią zamiast kolejnych zagadek poczytam odpowiedzi profesjonalnej.
Więc na przykład anarchista, zamiast wrzucać kolejne zagadki na i nie na temat, wyjaśnił by konkretnie na konkretnych przykładach a nie wrzucał haseł typu "ja to liczyłem", "ja czytałem" bo prawdę powiedziawszy to każdy kiedyś coś liczył i czytał. Ja przykładowo wysokość trójkąta i sierotkę Marysię. Jedno i drugie w podstawówce.
Chodziło mi właśnie o Ryszarda który co trochę rzuca hasłami czego on nie zrobił i nie policzył i...żebyśmy sobie poszukali.
Coś czuję że skończy się to banem znowu....
A tak Ci dobrze szło.
Opiekun resortu od którego odebrałeś niedawno nagrodę to prawdopodobnie socjopata ze skłonnościami maniakalnymi, czy to o czymś świadczy? Oczywiście szczerze gratuluję Ci nagrody i za to szacunek, coś robisz, chce Ci się i Cię nagradzają.
Opiekun Nurkopedii to sprawa dyskusyjna, uważam że Maciek utworzył miejsce w którym można by coś fajnego stworzyć i również chwała Mu za to, z tego co wiem każdy może się przyłączyć i redagować hasła.
Mam wrażenie że jednak ślepo walisz w Maćka, bo nie ma między wami chemii i będziesz bezrefleksyjnie odrzucał/ośmieszał wszystko co On umieszcza. Bez sensu.
anarchista napisał/a:
Zobacz o ile silniejsze były by te wzorki na literkach, z wyjaśnieniem z czego właśnie taki związek wynika.
Jak dla mnie to teraz są właśnie zrozumiałe, tak właśnie są opisane w jednej popularnej książce dla ogółu. Można się spierać co do sposobu opisu.
Proponuję opisz tak jak ty uważasz że będzie zrozumiałe i umieść, lub jeżeli nie chcesz się zapisywać do Nurkopedii umieść tu, a My umieścimy na Nurkopedii z podaniem autora opisu.
Pozdrawiam
[ Dodano: 21-04-2016, 14:08 ]
stegano napisał/a:
Ostatni przyglądałem sie gazom na 100m które używał Mark Ellyatt (w cholernie zimnych wodach 2,6C) i było tak: Tx20/30+Tx14/55+Nx50% czyli tez wersja ekonomiczna...
Ponad godzina wiszenia na 6m, przy sensownych czasach dennych w wodzie 2,6 to raczej hardcor. Gdzie znalazłeś ten opis ? Czy myślicie że nie wziął tlenu z powodu zmniejszania ilości butli, czy miał inny powód .. ?
Pozdrawiam
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 21-04-2016, 14:09
HX napisał/a:
Opiekun resortu od którego odebrałeś niedawno nagrodę to prawdopodobnie socjopata ze skłonnościami maniakalnymi, czy to o czymś świadczy? Oczywiście szczerze gratuluję Ci nagrody i za to szacunek, coś robisz, chce Ci się i Cię nagradzają.
Gdybyś nie wiedział, to oceniała komisja z WAT. Ministra w niej nie było.
HX napisał/a:
Opiekun Nurkopedii to sprawa dyskusyjna, uważam że Maciek utworzył miejsce w którym można by coś fajnego stworzyć i również chwała Mu za to, z tego co wiem każdy może się przyłączyć i redagować hasła.
Jest to inicjatywa konkurencyjna wobec Nurkomanii. Przyvczym ta ostatnia jest cytowana w "Zarys medycyny hiperbarycznej" prof Aleksander Sieroń i Grzegorz Cieślar. Dodatkowo Martin ładnie pokazuje podstawy. Zdarzyło się że cytował mnie z podaniem autora.
HX napisał/a:
Mam wrażenie że jednak ślepo walisz w Maćka, bo nie ma między wami chemii i będziesz bezrefleksyjnie odrzucał/ośmieszał wszystko co On umieszcza. Bez sensu.
Gość pisze mało sensownie. Nawet nie zna polskiej literatury. Sytuacja w której nie wie o upośledzeniu transportu gazów obojętnych przy wysokich ppO2, nie podnosi bezpieczeństw jego kursantów.
Czy widząc oczywiste błędy będziesz siedział cicho ?
Nie siedzę i stać mnie na koszty takiej postawy.
Jak był błąd w oprogramowaniu komputera nurkowego, to podałem wprost informację gdzie jest. Na tacy.
To że potem po telefonie od reklamodawcy, został wstęp zablokowany to tradycja, którą tradycyjnie traktowałem. Na kolejnych wejściach dokończyłem temat sufitu w zależności od prędkości wynurzania. Ze wszystkim detalami przeliczeń na wierzchu.
Dlatego argumentacja że nie przedstawiam dokładnych wyjaśnień, jest cokolwiek kłamliwa.
pozdrawiam rc
[ Dodano: 21-04-2016, 14:12 ]
HX napisał/a:
Ponad godzina wiszenia na 6m,
Tu masz idiotyzm wiszenia na 6 m i wchodzenie w nadzwyczajne ekspozycje tlenowe. Mógł przejść na 3 m, zysku z 6 m nie było żadnego, jeśli nie liczyć mózgowej toksyczności tlenu.
Opiekun resortu od którego odebrałeś niedawno nagrodę to prawdopodobnie socjopata ze skłonnościami maniakalnymi, czy to o czymś świadczy? Oczywiście szczerze gratuluję Ci nagrody i za to szacunek, coś robisz, chce Ci się i Cię nagradzają.
Gdybyś nie wiedział, to oceniała komisja z WAT. Ministra w niej nie było.
Tak wiem i dlatego pozwoliłem sobie na takie dosadne dowalenie, uważam je za równie śmieszne.
A i ja napisałem o opiekunie nie wskazując nikogo, a ty wskazałeś ministra hmm......
anarchista napisał/a:
HX napisał/a:
Opiekun Nurkopedii to sprawa dyskusyjna, uważam że Maciek utworzył miejsce w którym można by coś fajnego stworzyć i również chwała Mu za to, z tego co wiem każdy może się przyłączyć i redagować hasła.
Jest to inicjatywa konkurencyjna wobec Nurkomanii. Przyvczym ta ostatnia jest cytowana w "Zarys medycyny hiperbarycznej" prof Aleksander Sieroń i Grzegorz Cieślar. Dodatkowo Martin ładnie pokazuje podstawy. Zdarzyło się że cytował mnie z podaniem autora.
Praca Martina nie jest zmarnowana, ostatnio nawet zmienił silnik www na którym to stało. Wydał również przewodnik z którego zdarza mi się korzystać, niestety nie ma aktualizacji treści ani Nurkomanii ani przewodnika.
Nie jest to konkurencja ponieważ Nurkopedię mogą rozwijać wszyscy a Nurkomanię tylko Martin.
anarchista napisał/a:
HX napisał/a:
Mam wrażenie że jednak ślepo walisz w Maćka, bo nie ma między wami chemii i będziesz bezrefleksyjnie odrzucał/ośmieszał wszystko co On umieszcza. Bez sensu.
Gość pisze mało sensownie. Nawet nie zna polskiej literatury. Sytuacja w której nie wie o upośledzeniu transportu gazów obojętnych przy wysokich ppO2, nie podnosi bezpieczeństw jego kursantów.
Czy widząc oczywiste błędy będziesz siedział cicho ?
Nie siedzę i stać mnie na koszty takiej postawy.
Jak był błąd w oprogramowaniu komputera nurkowego, to podałem wprost informację gdzie jest. Na tacy.
To że potem po telefonie od reklamodawcy, został wstęp zablokowany to tradycja, którą tradycyjnie traktowałem. Na kolejnych wejściach dokończyłem temat sufitu w zależności od prędkości wynurzania. Ze wszystkim detalami przeliczeń na wierzchu.
Dlatego argumentacja że nie przedstawiam dokładnych wyjaśnień, jest cokolwiek kłamliwa.
pozdrawiam rc
Jestem osobą która ceni sobie dyskusję i dlatego jestem zwolennikiem Twojej obecności na forum, dyskusja tworzy późniejszą refleksję i to jest model który mi odpowiada.
Nie uważam żeby Maciek pisał głupoty, zauważam natomiast że chętnie dzieli się swoją wiedzą i chwała mu za to, to od czytelnika zależy którą wersję wybierze. No chyba że chodzi Wam o klasyczne Frojdowskie udowodnienie kto ma ....ego.
[ Dodano: 21-04-2016, 14:12 ]
anarchista napisał/a:
HX napisał/a:
Ponad godzina wiszenia na 6m,
Tu masz idiotyzm wiszenia na 6 m i wchodzenie w nadzwyczajne ekspozycje tlenowe. Mógł przejść na 3 m, zysku z 6 m nie było żadnego, jeśli nie liczyć mózgowej toksyczności tlenu.
pozdrawiam rc
Ostatnio zacząłem się skłaniać żeby to zacząć sprawdzać. W weekend jestem na Wetro i Sparman tam jest spokojna tafla wody, prawdopodobnie będę robił przystanki na 3m i podobne nury do poprzednich gdzie last stop był na 6, pewnie uda mi się porównać różnicę w czasach poprzednich profili deko i toksyczności po nurach. Przekonanie się jednak do tego zajmie mi pewnie z rok lub dwa, bo głównie głębsze nury robię na morzu, a tam nie chce mi się ryzykować wywaleń ponad sufit.
Teoria teorią a to co przekazali mi instruktorzy jeszcze mi krzywdy nie zrobiło, rady z forum i teoretyczne dyskusje mam wrażenie że mogą.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez HX 21-04-2016, 14:51, w całości zmieniany 1 raz
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 21-04-2016, 22:47
HX napisał/a:
a Nurkomanię tylko Martin.
Możesz też jak zaakceptuje.
HX napisał/a:
ponieważ Nurkopedię mogą rozwijać wszyscy
To do pewnego stopnia wada, mogą się pojawić materiały przeciętne.
HX napisał/a:
Nie uważam żeby Maciek pisał głupoty, zauważam natomiast że chętnie dzieli się swoją wiedzą i chwała mu za to, to od czytelnika zależy którą wersję wybierze. No chyba że chodzi Wam o klasyczne Frojdowskie udowodnienie kto ma ....ego.
Z mojej perspektywy powtarza treści popularne, z naukowcami mam do czynienia w PTMiTH. Jak się dowiadujesz o planach badań i możesz coś wnieść. To trochę inna inszość.
Jest 2 frontmanów w PADI Michał i Maciek. O ile Michał sporadycznie coś przy marudzi, o tyle Maciej robi to znacząco częściej. Dodatkowo się obraża. Jak wygłasza poglądy rodem z Białorusi, o tym że trzeba mnie dyskryminować. A jest specjalistą chyba od produkcji zielonki po Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. To mamy pełen kociokwik.
HX napisał/a:
pewnie uda mi się porównać różnicę w czasach poprzednich profili deko i toksyczności po nurach.
Będzie różnica w toksyczności i niewielka w czasie. Bez uwzględnienia skurczu tętnic, czas wychodzi dokładnie taki sam.
HX napisał/a:
rady z forum i teoretyczne dyskusje mam wrażenie że mogą.
Owszem mogą, dlatego tępię instruktorów bredzących.
Wiek: 59 Dołączył: 02 Kwi 2006 Posty: 1304 Skąd: Kraków
Wysłany: 23-04-2016, 10:45
Anarchista wybacz ale jesteś w mojej ocenie czymś pomiędzy Szalonym Wynalazcą z książek które czytałem w dzieciństwie a profesorem smoleńskim. Nabrałeś teraz wiatru w żagle jak każda taka osoba po otrzymaniu nagrody przyznanej przez innego szaleńca i profesora smoleńskiego czego właściwie mogę ci pogratulować, chociaż mam jednocześnie mieszane uczucia. Jedna z legend Krakowa opowiada, że kiedyś po krakowskich plantach chodził tak fajny człowiek i zaczepiał zarówno studentów jak i profesorów matematyki i obalał "wszystko" - niestety nie każdy taki człowiek jest Banachem. Znaczy na jednego Banacha przypada setki niebanachów.
Musisz sobie Anarchisto sam odpowiedzieć na pytanie w jakim kierunku zmierzasz. Moim zdaniem nic nie rozumiesz z tego co potrafisz wyliczyć.
Osobiście nic nie potrafię wyliczyć - robi to za mnie komputer, za to na tyle dużo z tych wyliczeń rozumiem podobnie jak tysiące innych nurków i instruktorów, że po prostu bezpiecznie nurkujemy, bawiąc się dobrze pod wodą. Nie zmienia to faktu, że co jakiś czas lądujemy np. w komorach (sam byłem) ale nawet jak czasami się wgryzę w któryś z twoich kolejnych wywodów to moim zdaniem nie ma tam nic co mogło by wpłynąć na planowanie rekreacyjnych czy sportowych technicznych nurkowań. Kiedyś jak się jeszcze wspinałem to znałem takiego gościa który w skałkach podkrakowskich uwielbiał opowiadać o użyciu tlenu w Himalajach (gdzie nigdy nie był). Skałkowicze go nie słuchali bo to raczej było nie na temat naszych skałkowych problemów a nasi bardziej doświadczeni koledzy którzy bywali w Himalajach nie raz, też go nie słuchali bo w sumie podobno opowiadał pierdoły których nie dało się słuchać
Pozdrawiam i do usłyszenia.
MSC
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko